Maciej Stasiowski, Pożar w sklepie z pamiątkami

24 lipca 2014 (czwartek) o godz. 16.00

Prelekcja i pokaz filmu Wyjście przez sklep z pamiątkami






Każdy nurt musi mieć swoich kronikarzy. W przypadku sztuki ulicznej, najczęściej kojarzącej się z rysunkami na murach (graffiti), wypadło na niejakiego Thierry’ego Guettę – pasjonata utrwalającego całe swoje życie na taśmie filmowej. W dokumencie Wyjście przez sklep z pamiątkami (2010, reż. Banksy) reżyser wrzuca filmowca amatora w świat artystycznej partyzantki miejskiej. Utalentowani grafficiarze tworzą swoje obrazy w nocy. Zaledwie kilka godzin później nie ma po nich już śladu. Zamalowane. Dokumentację odnaleźć można w policyjnych raportach oraz na serwisach internetowych, pokroju YouTube’a bądź Vimeo; pod postacią filmików zarejestrowanych kamerą w telefonie komórkowym. Podobnie, jak w przypadku performance’u bądź happeningu, sztuką staje się sam akt twórczy. Ulotnością taką cechują się jeszcze buddyjskie mandale – piaskowe obrazy, które po ukończeniu zostają unicestwione jednym silnym podmuchem.
Jednakże artysta pragnie być pamiętany. Rejestracje wideo wydarzeń, dokumentacje w postaci fotografii czy zapisów audio pozostają nierzadko jedynym śladem w archiwach. Paradoks ten – balansowanie pomiędzy ulotnością i regułami artystycznego świata – leży w centrum dokumentu w reżyserii brytyjskiego artysty. Film, najprawdopodobniej ukartowany przez dwie ikony street artu (sztuki ulicznej), Sheparda Faireya i Banksy’ego, również posługuje się surowymi rejestracjami wideo. Technologiczne „ślady pamięciowe” służą tu ironicznemu wglądowi w idee oraz funkcjonowanie nurtu. Nielegalny i partyzancki charakter – względem polityki przestrzeni publicznej – czyni ją transgresywną, gdyż z założenia wychodzi poza hermetyczną przestrzeń galerii. Banksy w dowcipny sposób opowiada o tej schizofrenicznej relacji działań prestiżowych i demokratycznych, a za pomocą postaci ambitnego kronikarza Guetty – z czasem stającego się „papieżem”, a z pewnością Nikodemem Dyzmą street artu – szydzi z artystów-celebrytów i wyprzedanych wystaw, wtórnie prezentujących sztukę znaną już z przestrzeni publicznej, jednak w tamtym kontekście traktowaną jak przejaw zwykłego wandalizmu.

Jak dotąd Banksy nie ujawnił swojej tożsamości. Anonimowość pozostaje w jego przypadku nie tylko gestem usuwania się w cień – samospalenia tożsamości artysty, wysuwając tym samym akt twórczy na pierwszy plan. Dowodzi również, że współczesna sztuka nie może obyć się bez ikon. Andy Warhol był jednym z największych dzieł Andreja Varholy Jr. Banksy, którego sztuka w podobnym stopniu realizuje ikonoklastyczny projekt, w Wyjściu przez sklep z pamiątkami zastanawia się nad nietrwałością i obszarem oddziaływania sztuki ulicznej; kreacją artystyczną i kreacją (nazwiska) artysty – słowem imponderabiliami przeznaczonymi na masowy rynek.